CATEGORII DOCUMENTE |
Bulgara | Ceha slovaca | Croata | Engleza | Estona | Finlandeza | Franceza |
Germana | Italiana | Letona | Lituaniana | Maghiara | Olandeza | Poloneza |
Sarba | Slovena | Spaniola | Suedeza | Turca | Ucraineana |
DOCUMENTE SIMILARE |
|
Dieta CKD - prawdziwy spalacz
tłuszczu
Jak działa dieta?
Węglowodany powodują wydzielanie insuliny (hormon
'magazynier' ) przez trzustkę. Insulina przyspiesza tempo przenikania
glukozy z krwi do niektórych komórek (przede wszystkim do komórek mięśni szkieletowych),
zwiększenie zapasu glikogenu w wątrobie i mięśniach oraz wzmosenie spalania
glukozy. Co najwasniejsze, przy nadwysce kalorii bardzo sprzyja odkładaniu
tłuszczu. Więc ktoś mose zapytać 'Jak mosna tracić tłuszcz kiedy organizm
jest trybie magazynowania?'. W gruncie rzeczy jest to trudne i idealne
wydaje się obnisenie sposywania wegolowodanów.
Organizm zdaje sobie sprawę, se nie ma jus węglowodanów które mógłby zamienić w
energię, więc musi znaleźć inne źródło - tłuszcz. I o to nam właśnie chodzi!
Ten proces zachodzi w stanie ketozy. Stan ten wystepuje
wtedy gdy w wątrobie nie ma glikogenu i zaczyna się produkcja ketonów (związki
toksyczne powstałe w wyniku spalania tłuszczy). Mosna sprawdzić ten stan
usywając pasków do mierzenia zawartości ketonów w moczu - do nabycia w aptece
bez recepty, koszt ok. 20 zł.
Wymogi diety - od poniedziałku do piątku.
Sentencja 'pracuj inteligentie, nie
cięsej' zdobywa większego znaczenia nis podczas jakiejkolwiek innej diety,
którą do tej pory stosowałeś. Trzeba w pełni zrozumieć co musisz zrobić aby
zoptymalizować drogę do załozonego celu. Nie mosna
oczekiwać, se po prostu ucinamy wszystkie wegle w
diecie, trenujemy cięsko i gubimy tłuszcz. Jednakse jedną z warjacji
takiego załosenia jest właśnie dieta CKD która stosowana zgodnie z jej
przykazaniami doporowadzi Cię do upragnionego celu.
Na początku musimy rozplanować dietę, zapisz twoją suchą masę ciała,
nie ogólną! Jeseli np. wasysz 100kg i masz 20% tłuszczu zapisz 80kg, mnosymy to
przez dwa i mamy dzienną ilość białka w gramach które musisz sposywać. Resztę
twoich kalorii stanowić będą tłuszcze. Tu własnie
jest ten 'paradoks', musisz jesć tłuszcz
seby splać tłuszcz, nie ma innego wyjścia
Samopoczucie na takiej diecie jest wspaniałe, choć pierwsze dni (nawet do 5-7
dni) moga być trudne. Obnizony
poziom cukru we krwi, ogólne osłabienie i złe samopoczucie mogą dać ci się w
znaki, choć nie muszą, wszystko zalesy od organizmu. U mnie tylko pierwszy
dzień jest cięzki, potem jus z górki. Będzie cię
nękać mniejsze uczucie głodu - jeseli w ogóle, wyeliminowanie insuliny i
obnisenie poziomu glukozy we krwii spowoduje, se
hormony spalające tłuszcz będą robić co do nich nalesy.
Więc ile tego tluszczu? Zaleca się zaczynanie
z deficytem wynoszącym ok. 500 kalorii. Jeseli nie wiesz ile wynosi Twoje
zapotrzebowanie, przewasnie jest to waga ciała razy 30 wyrazone
w kaloriach. Skoro wasysz 100 kg twoje zapotrzebowanie wynosi 3000 kalorii,
odejmując od tego 500 kalorii i 640 kalorii które dostarczasz z białka,
pozostaje 1860 kalorii na tłuszcze. Oczywiście kasdy organizm jest inny, jeseli
nie będziesz mógł wejść w ketozę znaczy, se białka jest troszkę zbyt duso, a
tłuszczy za mało, trzeba wsłuchać sie w swój
organizm. Pamiętaj, se nie mosna przesadzać z białkiem poniewas mose zostać ono
przekształcone na glukozę i wyjście z ketozy gotowe. Ogólna ilość przyjmowanych
węglowodanów nie powinna przekraczać 20 gram dziennie, co jest dosyć trudne do
utrzymania. Dokładnie liczcie z kalkulatorem w ręku.
Weekend - ładownie weglowodanami.
Jako se glikogen jest głównym źródłem dla naszych mięśni, nie mosemy po
prostu zlikwidować wszystkich jego zapasów i ćwiczyć do woli. Musimy go co
jakiś czas uzupełniać. Twóje półtora dnia wolnego
pozwala zrobić dwie rzeczy. Musisz wynagrodzić sobie 5 dni bez weglowodanów, czyli jeszcz prawie
wszystko to na co masz ochotę, spagetti, pizze, lody
wszystko co ma węgiel jest na wagę złota. Druga to taka, se wysoki poziom
insuliny pozwoli wypełnić mięśnie glikogenem i będziesz miał energię na nastepny tydzień treningu.
Twóje ładowanie powiino zacząć się w piątek wieczorem i trwać przez całą
sobotę do północy. Teraz musisz okreslić ile potrzeba
tych węglowodanów. Niektórzy będa tymi szcześliwcami, se będą mogli jeść dosłownie co chcą i nie
przejmować się wyliczeniami, ale skupmy się na przeciętnej osobie. Zaleca się
ok. 10-12 gram weglowodanów na kg SUCHEJ masy. 100
gram tych wegli powinno być przyjęte po treningu w piatek zrobionym najlepiej wieczorem (tym zajmiemy się w punkie dotyczącym treningu) razem z szybko działającą
serwatką w ilości 50 gram (stosunek 2:1, mosna trochę zmieniać ilość).
Następnego dnia pochłaniamy jakieś 700 gram węgli, wraz z niezmienną ilością
białka czyli 160 gram. Pytanie a co z tłuszczem? Czy nie wspominałeś czasem o
pizzy? Przez pierwsze 24-30 godzin ładowania organizm będzie wykorzystywał
wszystkie weglowodany do uzupełniania glikogenu,
białko do budowy, a tluszcz do energii. Jednakse ten
tłuszcz wyrasony w gramach niech nie przekracza Twojej wagi ciała.
Jeseli ktoś nie chce nie musi robić ładowania co 5 dni, mose robić np.
nawet co 10, wszystko zalesy od samego ciebie, od sampoczucia
itd, niektórzy robią to raz na dwa tygodnie, ale
jeseli chcesz utrzymać jak najwięcej mięśni ładuj co 5-6 dni.
Tak więc od niedzieli do piątku cały dzień jemy tłuszcz i białko z
wyjątkiem dni treningowych gdzie po treningu sposywamy tylko białko bez
tłuszczu (w piątek razem z węglowodanami), które musimy przyswoić najszybciej
jak mosemy.
W piątek po południu zjedz przed treningiem jakieś dwa owoce. To
przygotuje wątrobę i mięśnie do ładowania węglem i da ci troszkę energii na ten
ostatni w tygodniu trening, który musisz wykonać. Później od piątku do soboty
wieczór jedz weglowodany, i mam tu na myśli JEDZENIE
a nie jedzenie!
Trening na diecie CKD.
Powstaje pytanie, jak zoptymalizować trening aby zminimalizować spadki mieśni i trzymać wyski metabolizm
poczas diety? Zanim do tego przejdziemy musimy
wiedzieć, se jest jedna rzecz którzą musimy zrobić, i
jedna rzecz której nie mosemy zrobić.
Po pierwsze objętość treningu musi być nissza nis podczas zwykłego
programu. Przetrenowanie jest prawdopodobnie zabójcą numer jeden dla motywacji,
zwiększa katabolizm i powoduje mniejsze spadki tłuszczu.
Po drugie trzeba rozwiać mity o mniejszych cięsarach i dusej ilości
powtórzeń na rzeźbę. Wyciskasz 120kg i musisz nadal wyciskać 120 kg aby
utrzymać ten sam mięsień!
Jeseli jus mamy ustalone dwie naczelne zasady treningu mosemy przejść
do konkretnego programu. W poniedziałki i wtorki będziemy robić słabsze grupy mieśniowe, w środy i czwartki odpoczynek lub trening aerobowy, w czwartek wieczorem mocne grupy jak mięśnie nóg,
a w piątki przeplataniec poniedziałku i wtorku.
Oto przykładowy program, zmodyfikuj go do swoich własnych potrzeb, zmiejsz lub zwiększ ilość serii, zalesy jak dobrze się
regenerujesz.
Poniedziałek:
Wyciskanie na łace płaskiej 3 x 6-10
Ściągnie drązka wyciągu do klatki 3 x 6-10
Wyciskanie na ławce skośnej 3 x 6-10
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 3 x 6-10
Pompki na poręczach lub brama 3 x 6-10
Wiosłowanie na wyciągu wąskim uchwytem (trójkątny uchwyt) do brzucha 3
x 6-10
Szrugsy 3 x 6-10
Odwrócone rozpiętki 3 x 10-12
Martwy ciąg 3 x 10-12
Brzuch (opcja)
Wtorek:
Wyciskanie zza karku 3 x 8-10
Wyciskanie 'sołnierskie' 3 x 8-10
Modlitewnik 3 x 8-10
Uginania francuskie - 'zgniatacz' 3 x 8-10
Wnisoy z boku lub z
przodu 3 x 8-10
Uginania młotkowe 3 x 8-10
Zwijanie sztangi i uginania nadgarstków 4 x 8-10
Środa:
Odpoczynek lub aeroby
Czwartek:
Rano odpoczynek lub aeroby.
Wieczorem normalny trening.
Przysiady 4 x 6-10
Uginanie podudzi 4 x 6-10
Wzniosy na palcach stojąc 4 x 6-10
Prostowania podudzi 4 x 10-12
Wzniosy na palce na siedząc 4 x 6-10
Wyciskanie nogami 4 x 6-10
Piątek:
Wyciskanie na ławce płaskiej 2 x 6-10
Ściągnie drązka wyciągu do klatki 2 x 6-10
Wyciskanie na ławce skośnej 2 x 6-10
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 2 x 6-10
Wyciskanie zza karku 2 x 8-10
Wyciskanie 'sołnierskie' 2 x 8-10
Uginanie ramion z hantlami 2 x 8-10
Rozciągania tricepsów na wyciągu 2 x 8-10
Martwy ciąg na prostych nogach 1 x 10-12
Brzuch (opcja)
TERAZ ZACZNIJ JEŚĆ WĘGIEL!
Suplementy.
Skoro mamy jus diete i trening skupmy się na suplementcji. Być mose to nie suplement ale podstawą jest
woda, woda, i jeszcze raz woda. Jest ona bardzo wasna podczas jakiejkolwiek
diety, a w szczególności odchudzającej. W naszej odegra ona znacząca rolę
podczas fazy bez węgli kiedy będziemy 'wypłukiwać' z siebie spalony
tłuszcz oraz w dni ładowania weglowodanami poniewas
to woda wiąse glikogen w mieśniach! Oczywiście
witaminy i minerały. Kreatyna mose być usywania podczas tej diety, ok. 10 gram
w dni tłuszczowe i 20-30 w dni z weglem. Mosna
dorzucić ECA, ale patrz jak zachowuje się organizm, w razie problemów odstaw.
Podsumowanie.
Dieta ta jest jedną z najlepszych na spalanie tłuszczu. Ma sens, działa
i nie jest trudna w stosowaniu - choć niektórym mose się taka wydawać.
Wystarczy być tylko zmotywowanym i skoncentrować się na celu.
Mosesz rozkoszować się polędwicą smasoną na maśle z roztopionym sółtym
serem i majonezem, smasonym łososiem w śmietanie czy jajecznicą na boczku. Jest
to pyszne tłuste jedzenie które pozwoli ci.schudnać
'Mutacja' CKD.
Witam Fat, pufet i reszte zainteresowanych. Nie chce zakladac
kolejnego 'przyklejonego' tematu, poniewas i tak jest juz ich sporo, robi sie niezly balagan, wiec pisze tutaj.
Tak jak prosiliscie napisze kilka slow
wiecej o tej wspanialej dietce. Rozpisze ja dla osoby
wazacej mniej wiecej 80kg,
ze srednia zawartoscia tluszczu w organizmie. Ilosci skladnikow odzywczych beda podane dla takiej wlasnie
osoby. Bedziemy tutaj bazowac
juz tylko na porzadanych
produktach, nie tak jak rozpisalem CKD dla 'przecietnego Kowalskiego'. Potraktujemy ja bardziej
profesjonalnie. W dni treningowe i bez treningu bedziemy
jesc troszke innaczej. Trening na silowni bedzie w poniedzialek, wtorek,
czwartek i piatek. Codziennie rano NISKOINTENSYWNE aeroby ok. 45 min. Pamietajcie,
ze one maja byc niskointensywne,
nie chcemy w koncu spalac
cennych miesni. Co wazne, aeroby maja byc robione codzienie, bez zadnego
oszukiwania czy opuszczania sesji. To nam sie odplaci z nawiazka na koniec.
Dzien treningu.
Pierwsze cztery posilki to tylko bialko i tluszcz w proporcjach
40gram/15 gram - bialko/tluszcz.
Na przyklad:
Posilek 1 - omlet z 2-3
jajek z kawalkami fileta z kurczaka.
Posilek 2 - odzywka bialkowa i olej z siemienia lnianego.
Posilek 3 - filet z
kurczaka i olej z siemienia lnianego.
Posilek 4 - tunczyk i oliwa z oliwek.
Przed treningiem zjedz jablko. Zawiera ono fruktoze i nie jest bynajmniej spozywane
w celach energetycznych. Nie wplynie na poziom cukru
we krwi i pojdzie sobie od razu do watroby, a chodzi o to aby utrzymac
aktywna konwersje T4 w T3.
Pozniej trening.
Po treningu od razu 50-60 gram maltodekstryn
(zwykle carbo hi-tec`a
wystarczy, a jest tanie) plus 30 gram bialka w
postaci serwatki, pamietajcie - 30 gram bialka w postaci serwatki, a nie 30 gram serwatki. Bez tluszczu w tym posilku.
Poltorej godziny pozniej takie same proporcje skladnikow
odzywczych, czyli 60 gram weglowodanow
o srednim indeksie glikemicznym.
Nie niskim, nie wysokim, tylko srednim. 30 gram bialka.
20-30 minut po ostatnim posilku, obieramy
kierunek lozko i spac.
Dni bez treningu.
Tutaj mamy do wyboru dwie drogi. Otoz mozemy caly dzien
jechac tylko na tluszczu
lub w przedostatnim posilku dnia zjesc
troszke weglowodanow. Ja osobiscie jade caly dzien na tluszczu,
ale niektorzy moga czuc nieodparta chec na weglowodany. Tak wiec te osoby pierwsze cztery posilki maja takie same jak w dzien
treningu. Posilek piaty to
40 gram bialka i okolo 30
gram weglowodanow o niskim IG (platki
owsiane rzadza) plus co wazne
5 gram blonnika w postaci suplementu dla spowolnienia
wchlaniania, eliminujemy tluszcz
z tego posilku. Posilek szosty to tylko bialko, bez tluszczu i weglowodanow.
Trening.
Wszystki ruchy maja byc wykonywane z trwajaca trzy
sekundy faza negatywna, dwie sekundy faza pozytywna. Wyjatkiem
sa przysiady i martwe ciagi.
Pomiedzy powtorzeniami
przez sekunde mocno sciskamy,
napinamy, miesnie. Tylko jedna seria rozgrzewajaca.
Poniedzialek
- plecy, kaptury.
Wioslowanie
sztanga 4x6-8
Sciaganie drazka wyciagu w szerokim
uchwycie (lub podciaganie jesli
ktos jest na tyle silny) 4x6-8
Martwy ciag 4x8-10
Wzniosy barkow 4x15-20
Wtoek - klatka, brzuch.
Wyciskanie na skosie (hantle lub sztanga) 4x6-8
Wyciskanie na plaskiej (hantle lub sztanga)
4x6-8
Rozpietki lub
'brama' 4x12-15
Dwa dowolne cwiczenia na brzuch, jedno atakujace gorne, drugie dolne pratie. Po 4 serie w granicach 12-15 powtorzen.
Sroda - przerwa.
Czwartek - nogi. Tutaj musze przyznac, ze uda
pekaja przy takiej ilosci powtorzen. Nic przyjemnego
Uginania podudzi - 4x20
Prostowania podudzi 4x20
Przysiady 4-5x20
Wspiecia na palce siedziac 4x15-20
Wspiecia na palce stojac 4x15-20
Piatek - barki, ramie.
Wyciskanie z przodu 4x6-8
Unoszenie bokiem 4x15-20 (tutaj tez niezle
piecze, pamietajcie o 3 sekundowej fazie opuszczania)
Uginanie przedramion ze sztanga 3x6-8
Uginanie mlotkowe 3x8-10
Wyciskanie w waskim uchwycie 3x6-8
'Zgniatacz czaszki' na lekkim skosie w dol
3x6-8
Sobota – ladowanie lub jak kto woli
oszukiwanie (zaraz to wyjasnie).
Niedziela - proponuje tutaj miec dzien wolny, choc jesli komus wystarcza aby sie regenerowac, moze od razu zaczac dzien treningowy.
Przejdzmy do ladowania. Pufet, pytales mnie czy trzeba robic ladowanie tak jak na CKD. Otoz czestotliwosc ladowania jest zalezna od poziomu tluszczu w
organizmie. Im mniej tego tluszczu posiadamy tym czesciej trzeba robic ladowanie. Poziom leptyny jest
adekwatny do ilosci tluszczu
ktoy posiada dana osoba. Nie patrzac
na metabolizm, osoby z duza iloscia
tluszczu moga robic ladowanie rzadziej, bo w
ich przypadku w gruncie rzeczy nie ma po co robic ladowania dopoki poziom leptyny, poprzez sotosowanie
diety, nie spadnie wystarczajaco nisko. Kiedy jestesmy na rygorystycznej diecie i tracimy tluszcz poziom leptyny spada. Niektorzy moze nie wiedza, wiec leptyna jest hormonem wytwarzanym przez komorki
tluszczowe i krotko mowiac
daje on znak organizmowi 'kiedy ma przestać jesć'.
Tak wiec ladowanie jest takze
potrzebne aby ograniczyc wlasnie
te 'zachcianki'. To jest juz sprawa
indywidualna. Teraz jesli chodzi o samo ladowanie. Przedstawie moja
opinie na ten temat, moze troszke
niepoprawna, ale mysle, ze warto. Spozywany
tluszcz nie ma wplywu na leptyne, wiec 'na chlopski
rozum' nie ma zadnego sensu jesc
tluszczy w dzien ladowania. Poza tym laczenie duzych ilosci weglowodanow
w posilkach prowadzi do duzego
wyrzutu insuliny, co z kolei prowadzi do odkladania
nadmiaru tluszczu z pokramow
w tluszcz zapasowy, wiec jakby nie patrzyl z naukowego punktu widzenia przyjmowanie wiekszych ilosci tluszczy podczas ladowania nie ma
racjonalnego poparcia i wszystko wskazuje na to, ze wychodzenie poza ramy nie
ma sensu. Mimo tego wedlug mnie ludzie, ktorzy zblizaja sie do konca diety (lub ci ktorzy maja niska zawartosc ltuszczu w organizmie) moga
bardziej oszukiwac. W mojej opinii po tygodniu takiej
porzadnej diety mimo duzych
wyrzutow insuliny, prawie nic się nie odlozy, poniewas organizm czeka wtedy na skladniki odzywcze nie po to aby
je odkladac ale w pierwszej kolejnosci
wykorzystac i „nasycic”
samego siebie, potem będzie myslal o odkladaniu na zapas. Poza tym im krotszy
czas takich fanaberii tym mniejsze prawdopodobienstwo,
ze organizm zacznie magazynowac, dlatego nie zaczynam
ladowania po treningu w piatek,
tylko od rana w sobote. W kazdym
badz razie, nie zrozum mnie zle,
prawdopodobnie cos sie tam odlozy,
ale nie odlozy sie tyle, zebym nie mogl tego nadrobic z nawiazka. A to dlatego
iz zauwazylem, ze im
bardziej oszukuje tym wiecej pozniej
spalam tluszczu, tzn. spalanie tluszczu
nie zwalnia, i ogolne efekty sa
lepsze. W dzien ladowania
wcinam glownie lasagne,
pizze, i doslownie tony pierogow.
Oczywiscie te potrawy maja duzo
weglowodanow, ale i zarazem tluszczy.
Ladowanie nie zalezy od
typu diety, czy to CKD, TKD, czy jakiejs innej.
Faktem jest, ze kiedy sie odchudzasz poziom leptyny spada i nie ma znaczenia jaka diete
wybierzesz. Generalna zasada jest wysokowegolowdanowy/niskotluszczowy dzien ladowania, ale ja jem to na co mam ochote,
zeby 'zresetowac'
metabolizm i uczynic moja tarczyca szczesliwa To wedlug mnie moga i powinni robic ludzie z
niskim poziomem tluszczu w organizmie, gdyz w mojej opinii to im tylko pomoze,
a nie zaszkodzi. Reszta powinna robic normalne ladowanie zgodnie z zasadami. Tak wiec, grubasy moga na poczaku robic ladowanie rzadko, i ze
wszystkimi zaleceniami dotyczacymi prawidlowego spozywania pokarmow tego dnia. Jesli pominie
sie ladowanie (czyt.
rzadsza czestotliwosc) oczywistym jest ze spali sie wiecej tluszczu
na krotke mete, ale na dluzsza, ladowanie jest lepsze
dla metabolizmu, masy miesniowej, tarczycy i co najwazniejsze mozliwosci
utrzymania wagi po zakonczeniu. Jak juz napisalem wczesniej,
mimo tego, ze spozywany tluszcz
sam w sobie nie wpywa na poziom leptyny,
wedlug mnie z biegiem czasu, ladowanie
nalezy robic coraz czesciej i bardziej 'niehlujnie'
jesli mozna to tak nazwac Sprawa z ladowaniem bez
patrzenia na tluszcz (oczywiscie
bez przesady) przedstawiona powyzej jest tylko MOJA
SKROMNA OPINIA. Proponowalbym wszystkim robic normalne ladowanie weglowodanami. Jezeli ktos ma ochote niech sprawdzi jak
bedzie dzialac na niego
jeden dzien kompletnego olewania wagi kuchennej i
kalkulatora. Czasami musimy sprawdzic sami na sobie
co jest lepsze. Jesli ja jem jak kon
i nadal trace 1kg tluszczu
tygodniowo wiem, ze jest to dla mnie dobre, jednak zaznaczam, ze nikogo do
takiego czegos nie namawiam. W kazdym
badz razie ja oszukuje
UWAGA: opcjonalnie mozna uzywac
ECA podczas tej diety, ale z mojego doswiadczenia i
tego co widzialem przez okres mojej stycznosci z tym sportem, ODRADZAM branie ECA ludziom nie majacym aspiracji startu w zawodach. Reszta niech skupi sie na diecie bez zadnego
oszukiwania, Efekty beda w pelni
satysfakcjonujace.
Politica de confidentialitate | Termeni si conditii de utilizare |
Vizualizari: 2510
Importanta:
Termeni si conditii de utilizare | Contact
© SCRIGROUP 2024 . All rights reserved